14.06.2012: Dlaczego Polacy nie powinni śpiewać po angielsku?

„Anglomania” opanowała polskich artystów.  Szczególnie można to zauważyć, gdy kupuje się płytę polskiego wykonawcy. Wtedy słyszy się co najmniej jedną piosenkę wykonaną w języku angielskim. Pytanie wówczas brzmi: dlaczego tak jest? Dlaczego ludzie, którzy powinni reprezentować w najwyższym stopniu polskość, decydują się na śpiewanie po angielsku?   Wydaje mi się, że Polacy w ten sposób próbują rywalizować na angielskim rynku muzycznym i tym samym chcą zdobyć międzynarodową sławę.

Należy jednak zapytać: do kogo te piosenki są skierowane? Chyba nie do Polaków? Myślę, że do angielskiego słuchacza. Dlaczego tak się dzieje?   Niemal cały świat śpiewa teraz po angielsku i piosenki śpiewane w tym języku przez polskich artystów muszą konkurować ze wszystkimi anglojęzycznymi utworami.

Czy nie lepiej spróbować wykonać piosenkę w języku francuskim, włoskim lub nawet rosyjskim? Jest większe prawdopodobieństwo zyskania sławy właśnie wtedy, bo i konkurencja jest mniejsza, z prostej przyczyny …. mniej osób śpiewa w tych językach. Tym bardziej, że takie utwory wpadają Polakom w ucho, ze względu na podobieństwo do polskiej fonetyki. Można również powiedzieć, że łatwiej Polakom śpiewać po francusku lub po włosku, aniżeli po angielsku.

Angielski język jest „chłodny” i nie sprzyja wyrażaniu uczuć. Jeśli ktoś naprawdę chce śpiewać w tym języku, to musi postawić na oryginalność. Najlepszym przykładem jest Basia Trzetrzelewska, która śpiewa oryginalne piosenki dynamicznym głosem i nie próbuje przy tym ukrywać polskiego akcentu. To sprawia, że w niezwykły sposób wyraża emocje, śpiewa sercem, a jej muzyka lekko wpada w ucho. Zachowuje polskość, mimo że śpiewa po angielsku.    

Ostatnio słynne polskie artystki, np. Edyta Górniak lub Tatiana Okupnik próbują na siłę naśladować angielskich wykonawców, co sprawia, że ich piosenki nie są oryginalne i dla angielskiego słuchacza są podobne do tysiąca innych utworów. Może to robią, aby poprawić swoje samopoczucie? W efekcie jest tak, że Polacy śpiewają w języku angielskim, chcąc udowodnić polskim słuchaczom, że są na równi z angielskimi wykonawcami.

Być może, jedyny powód wykonywania piosenek w języku angielskim, wynika z tego, że takie są wymagania międzynarodowych producentów, którzy kontrolują światowe rynki muzyczne i zmuszają wszystkich wykonawców do podporządkowania się ich wymaganiom.

Można twierdzić, że jest to jednak błędne, krótkowzroczne rozumowanie, ograniczające w jakiś sposób twórczy rozwój artysty. Może lepiej byłoby skoncentrować się  tylko i wyłącznie na pięknym wykonaniu piosenek w języku ojczystym, chyba że wykonawca ma talent i oryginalność Basi Trzetrzelewskiej…..?    

Andrzej Tutkaj

3 Responses to “14.06.2012: Dlaczego Polacy nie powinni śpiewać po angielsku?”

  1. Joanna says:

    Całkiem niezły tekst. Uwielbiam Basię Trzetrzelewską już od czasu swojego dzieciństwa. Tylko z tego co wiem, Basia jest absolutnie Polką, ale wokalistką amerykańską, by zaistnieć raczej musiała śpiewać po angielsku. Stawianie jej koło Edyty, Tatiany i innych nie wydaje mi się zbyt trafne. Zgadzam się, że większość polskich wykonawców (choć nie jest to sztywną regułą)”nie brzmi” dobrze w obcych językach, chociaż naprawdę jestem w stanie zrozumieć ich ambicje. Wynika to z prostej przyczyny, skupianiu się bardziej na języku, który jest obcy i przez to tracą prawdziwość i emocje. Emocje są potrzebne by był autentyczny twórczy przekaz, nie mówiąc już o katharsis.

  2. Bozena says:

    Zgadzam sie!
    Niech kazdy bedzie soba.

  3. DANUTA REUTT says:

    Spiewam tutaj już prawie 40 lat.Wiele lat dla Polaków, oczywiście w rodowitym języku. Kiedy utalentowane pieśniarki
    zawitały do nas, przeniosłam się na teren angielski.
    Z gitarą,wśród gitarzystów lub sama śpiewam po francusku,
    hiszpańsku, rosyjsku, lecz dla anglików w ich rodowitym języku,
    jestem bardzo ostrożna, tylko w wyjątkowych sytuacjach w ich języku.
    Oni sami mówią, że wolą mieć powiedziane o czym śpiewam, lecz wykonuję piosenkę w polskim języku. Przy gitarze można oddać prawdziwe emocje. Nie wyobrażam sobie, aby można je było przekazać tłumacząc na inny język. Kiedy słucham piosenki
    wykonywane na ekranie telewizyjnym w łamanym języku angielskim odrazu wyłączam TV, bo tego nie da się słuchać.
    Trzeba się tutaj urodzić, aby móc konkurować.Może jakieś piosenki
    bez treści, sam krzyk- to ujdzie, lecz lepiej być sobą,
    oddać prawdziwe uczucie a nie sztuczne, które i tak nie przemówi do słuchacza. Good luck.
    Danuta Reutt

Leave a Reply