30.04.2009: Polska w gąszczu paragrafów – Dziennik Polski
http://www.dziennikpolski.co.uk/index.php?option=com_content&view=article&id=471:polska-w-gszczu-paragrafow&catid=4:reportae&Itemid=11
Andrzej Tutkaj to barwna postać. Polak urodzony w Anglii, działacz Zjednoczenia Polskiego, często angażuje się w różne polonijne przedsięwzięcia. I mimo że językiem polskim posługuje się całkiem dobrze ma świadomość, że do doskonałości mu jeszcze daleko. – Bo człowiek uczy się całe życie – podkreśla i pyta dlaczego nie dba się o Polaków urodzonych na obczyźnie. – Dlaczego, jeśli chodzi o naukę polskiego, po skończeniu osiemnastu lat praktycznie pozostawieni jesteśmy samym sobie? Dlaczego w Londynie nie organizuje się egzaminów z ojczystego języka, a takowe prowadzone są na przykład w Seulu? – zadaje kolejne pytania Tutkaj i przyznaje, że sam trzy razy w tygodniu pobiera prywatne lekcje języka. – Może i nieźle mówię po polsku, ale tylko dzięki uporowi i żmudnej pracy. Szkoda, że rząd nie myśli o takich ludziach jak ja, a wiem, że jest nas wielu.
Inna sprawa to ujednolicenie programu nauczania. Obecnie polskie szkoły na Wyspach, w zależności pod kogo podlegają, mają różne programy, często przestarzałe, nie pasujące do obecnych czasów. – I to trzeba zmienić, pracujemy nad tym. Nowoczesne podręczniki, odpowiedni nauczyciele, nowoczesne programy nauczania. Musimy pamiętać, że część młodych ludzi wróci wcześniej czy później do Polski i tam nie powinni odstawać poziomem od swoich rówieśników – podkreśla pani poseł. Zaznacza jednak, że sprawa jest delikatna, a reformy trzeba robić z głową. Problemów nie brakuje. Ot, choćby pierwszy z brzegu przykład – są pieniądze na napisanie nowego podręcznika dla Polonii, tyle że nie ma chętnych do podjęcia się tego zadnia.