23.05.2011: Living Wage w górę – PRACA I ŻYCIE ZA GRANICĄ

Living Wage w górę

Burmistrz Londynu Boris Johnston ogłosił podniesienie o 45 pensów minimum płacowego dla brytyjskiej stolicy.

Nowa stawka, obliczona przez ekspertów z GLA Economics, wynosi więc 8,3 funta (38 zł) brutto za godzinę i z założenia powinna wystarczyć pracownikowi do utrzymania się na powyżej granicy ubóstwa. Za zarobione pieniądze można m.in. opłacić mieszkanie odpowiadające podstawowym standardom, a także zjeść pożywne posiłki. Do przestrzegania London Living Wage (LLW) dobrowolnie zobowiązało się ponad stu pracodawców, w tym banki, kancelarie pracownicze i administracja samorządowa miasta.

O kosztach życia w brytyjskiej stolicy mówi Andrzej Tutkaj, z londyńskiej firmy Tutkaj Services (www.tutkaj.co.uk) zajmującej się uzyskiwaniem odszkodowań.

W Londynie życie jest o wiele droższe niż w innych brytyjskich miastach. Właśnie w tej metropolii kręcą się wielkie pieniądze, a niektórzy zbijają tu fortuny. Przykładowo, w bankowości można zarobić nawet do kiluset tysięcy funtów rocznie. Londyn staje się jednym z najdroższych miast na świecie, widać to np. po kosztach wynajmu. Za jedynkę trzeba zapłacić zazwyczaj powyżej 100 funtów tygodniowo. Najdroższe dzielnice to Kensigton oraz Chelsea, natomiast do najtańszych należą  Dagenham  i Hackney. Ostatnio w stolicy podrożały ceny komunikacji miejskiej (metro, autobusy), ogrzewanie oraz benzyna. W marcu prasa poinformowała o osobach pracujących w najbardziej prestiżowych sklepach na Oxford Street w Londynie za 5,93 funta brutto za godzinę, czyli National Minimum Wage. Z kolei niektórzy właściciele tych samych sieci placówek zarabiają ponad milion funtów rocznie. Brytyjczycy często rezygnują z wykonywania prac za najniższą krajową, dlatego większość stanowisk gorzej płatnych zajmowana jest przez imigrantów, w tym Polaków.

Praca i życie za granicą, 10 (161), 19 maja – 1 czerwca 2011, str. 9.

 

Leave a Reply