09.09.2010: Dzieci bohaterow i ich tożsamość kulturowa

Dzieci bohaterow i ich tożsamość kulturowa

http://londynek.net/czytelnia/article?jdnews_id=2907690

Andrzej Tutkaj urodził się w Walii i prowadzi w Londynie własną firmę zajmująca się odszkodowaniami po wypadkach. Ojciec Jan urodzony w Kocku na Lubelszczyźnie, zawodowy wojskowy walczył początkowo w kampanii wrześniowej, uciekł do Francji by z dywizją pancerną gen. Maczka bronić wybrzeży Szkocji. Walczył w Normandii, Holandii, Niemczech, Włoszech. Obraz Polski jaki rysował mu ojciec był mocno wyidealizowany – mówi. Patriotyzmem były przesiąknięte opowieści o Polsce, za którą ojciec walczył narażając przecież własne życie. Początkowo osiadł on w Londynie ale przeprowadził się do Walii do Cardiff. Na pytanie czy czuje się Polakiem Andrzej kiwa twierdząco głową. Dla niego obraz Polaka to zdjęcie ojca w mundurze z czasów wojny. Tożsamość to są wartości przekazywane z pokolenia na pokolenie, tradycje, obyczaje, kultura, a nawet kuchnia –mówi. Ceni polska otwartość, szarmanckość mężczyzn, gościnność bo przecież ‘Gość w dom to Bóg w dom’. Według niego globalizacja zabija obrządki, tak się stało już z wieloma polskimi zwyczajami. To co może razić Anglika to według Andrzeja nadmierna emocjonalność i ekspresyjność. Nie pamięta on momentu kiedy zdał sobie sprawę ze swojej dwu-kulturowości. Mówił w obu językach polskim i angielskim jednocześnie jako dziecko. Ma w sobie jakiś dualizm i nie jest mu z tym najlepiej. Gdyby mógł wybrać wybrałby życie w kulturze polskiej. To zawieszenie miedzy światami dwóch kultur prowadzi do rozdwojenia tożsamości – wnioskuje. Twierdzi, ze gdyby miał własne dzieci w Anglii nie chciałby narzucać im polskości, nie wymuszałby mówienia po polsku, dopiero później w wieku 8 czy 10 lat skierowałby je na naukę polskiego.

Leave a Reply